Hej. Dzisiaj tylko notka informacyjna, a mianowicie jak zauważyliście na prawie każdym blogu, z prawej strony, jest lista blogów które odwiedzam :) I ten kto chciałby się na tej liście znaleźć może napisać dzisiaj w komentarzu, że chcę i podać link do jego bloga ;)
- Druga informacja jest taka że, NMR Schleich zgadły jakiego Trada sobie kupiłam. Jest nim Totilas, moje marzenie <3 Niedługo dodam jego opis.
- Trzecie info jest nie modelowe. Czyli... Mojej kotce urodziły się małe kotki :) Są cztery, może ktoś chętny?
I to tyle :) Do napisania!
czwartek, 11 czerwca 2015
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Candy u znajomych :)
Hej! Dzisiaj tylko banery z Candy które jest już na 4 blogach!
I to już wszystko, w tym tygodniu możecie spodziewać się jeszcze notki, o kimś kto do mnie dzisiaj przyjechał. Zgadujecie?? To trad ;)
wtorek, 28 kwietnia 2015
Schleich 42111- Dżokejka turniejowa
Hej. Dzisiaj przygotowałam dla Was opis zestawu schleich 42111, jest to zestaw 2014 dżokejka turniejowa :) Chcę zacząć od zdjęcia całego zestawu, myślę że tak będą wyglądały opisy.
Widzimy tutaj siwą klacz i dżokejkę, jak widać wszystko pasuje do siebie kolorystycznie. Klacz kłusuje, jej poza jest bardzo ciekawa, wygląda jakby miała zaraz najechać na drągi. Myślę że w opisach z takimi zestawami, najpierw będę opisywała jeźdźca, potem konia, a na końcu sprzęt.
Teraz czas na to co nie do końca mnie przekonuje, czyli nauszniki przeciwko robactwu. Sama nie wiem co mam myśleć, z jednej strony super bo ma fajny dodatek, z drugiej nie da się go zdjąć. Ale same nauszniki są cudowne! Pasują do zestawu, i są bardzo fajnie zrobione, za to plusik +.
Kolejną taką rzeczą "wbudowaną" są ochraniacze. Także pasują do wszystkiego, mają fajnie zrobione zapięcia. Ale gdy chcę wyjść z takim koniem na "dziką" sesje to co mam zrobić? Przecież nie spiłuje. Ogólnie bardzo podobają mi się te dodatki, ale mogły by być oddzielnie :)
Ogłowie jest identyczne jak to z tamtego roku, zmienił się tylko kolor. Czekałam na srebrne części, ale chyba sobie jeszcze poczekam... Ogłowie fajnie prezentuję się z nausznikami, można powiedzieć że żyją w zgodzie :)
Z siodłem także szału nie ma, zmienił się tylko kolor. Czaprak zamiast białego jest błękitny, a siodło brązowe/ toffie. I co tu jeszcze gadać...
To by było na tyle, mam nadzieję że spodobają się Wam moje opisy. Jeżeli coś Wam nie pasuję lub chcielibyście coś zmienić to piszcie w komentarzach, pamiętajcie że bloga nie ma jeżeli nie ma Was. Jeszcze jedno pytanie. Jaki zestaw chcecie następny? Rekreacyjny czy westernowy?
Ja się z Wami już żegnam :) Trzymajcie się ;)
Widzimy tutaj siwą klacz i dżokejkę, jak widać wszystko pasuje do siebie kolorystycznie. Klacz kłusuje, jej poza jest bardzo ciekawa, wygląda jakby miała zaraz najechać na drągi. Myślę że w opisach z takimi zestawami, najpierw będę opisywała jeźdźca, potem konia, a na końcu sprzęt.
Dziewczyna jest ubrana w niebieską kurtkę, turkusowe bryczesy, oficerki oraz dwu kolorowy toczek/kask. Jej ubiór jest dostosowany raczej na trening niż zawody.
Ma ona blond włosy, związane turkusową gumką w kucyk. Na tym zdjęciu widzimy także tył jej kasku, oraz tył jej bluzy/kurtki. Jej włosy wychodzą z kasku, co wygląda jak prawdziwe ;)
Jej twarz jest bardzo ładna, rzeźbiarze naprawdę się postarali ;) Bardzo podobają mi się jej oczy i nos.
Teraz przejdźmy do konia. Klacz nie ma określonej rasy, aczkolwiek wygląda mi na lipicanke. Tak jak już wspomniałam, ona kłusuję.
Tutaj mamy jej pysk, przypomina mi trochę hanowera :) Ma bardzo ładnie pomalowane oko, niestety jest całe czarne. Pysk jest trochę przyciemniony. Na tym zdjęciu widać jak układa się jej sierść. Wydaję mi się czasami że ona się uśmiecha, szkoda też że na pyszczku nie ma żadnej żyły, często właśnie brakuję mi żył u schleich' ów.
Grzywa klaczy, jest przerzucona na prawą stronę. Widać że jest bardzo gęsta, i trochę rozczochrana ;) Ma przyciemnione niektóre włoski, jej grzywa tak jakby "szaleje", może mieli założenie że będzie to trening w wietrze.
Ogon także jest przyciemniony, widać po nim że klacz biegnie, albo jest wiatr :) Jest tu także kawałek nogi która na tym zdjęciu, w podudziu wydaję się być nieproporcjonalna/ za cienka. Na żywo jest inaczej :)
Kolejną taką rzeczą "wbudowaną" są ochraniacze. Także pasują do wszystkiego, mają fajnie zrobione zapięcia. Ale gdy chcę wyjść z takim koniem na "dziką" sesje to co mam zrobić? Przecież nie spiłuje. Ogólnie bardzo podobają mi się te dodatki, ale mogły by być oddzielnie :)
I ostatnią rzeczą u klaczy którą chcę pokazać są kopytka. Klacz jest podkuta i ma nieźle wyrzeźbione strzałki. Kopyta nie mają takiego fajnego koloru jak kopyta innych koni, ale są całkiem okej.
I to wszystko o klaczy, ogólnie jest bardzo fajna i ładnie prezentuję się na półce :) Teraz już ostatnia część, czyli sprzęt, a mianowicie siodło i ogłowie.
To by było na tyle, mam nadzieję że spodobają się Wam moje opisy. Jeżeli coś Wam nie pasuję lub chcielibyście coś zmienić to piszcie w komentarzach, pamiętajcie że bloga nie ma jeżeli nie ma Was. Jeszcze jedno pytanie. Jaki zestaw chcecie następny? Rekreacyjny czy westernowy?
Ja się z Wami już żegnam :) Trzymajcie się ;)
sobota, 4 kwietnia 2015
Smacznego Jajka!
piątek, 3 kwietnia 2015
Zaczynamy od nowa...
Hej. Tak jak to sam tytuł mówi, zaczynam od nowa, na nowym, lepszym blogu, w nowej, lepszej atmosferze. Nudziły mnie posty z tamtego bloga, były takie monotonne... Ale teraz powracam, nowa, lepsza ja. Będzie to blog bardziej o modelach, lepsze opisy, więcej pisania. Jeszcze jedno pytanko, po świętach przyjedzie do mnie jakiś Trad, macie jakiegoś faworyta? Piszcie w komach.
Mam nadzieje że spodoba Wam się nowy blog.
Trzymajcie się :)
Mam nadzieje że spodoba Wam się nowy blog.
Trzymajcie się :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)